Wojsko ewakuowalo nas droga powietrzna do Islamabadu. Negocjujemy sprawe odzyskania sprzetu i bagazu pozostawionego w base campie. w scianie zostawilismz jedzene, gaz i sprzet za pare tzsiecz zlotych... Najwayniejsze ze zyjemy. Nie wszyscy mieli tyle szczescia. Wlodek wyszedl z base campu kilka godzin przed atakiem.Niebawem wiecej info.
No comments:
Post a Comment